Słowo wstępu

Witajcie! To jest moja strona. Opowiem o niezwyczajnych feriach zimowych, ponieważ zamierzam wybrać się na ferie do… Australii. Trochę zabawny pomysł, bo jednak ferie zimowe zwykle kojarzą się ze śniegiem, minusową temperaturą i lepieniem śnieżnych kulek, a tymczasem w Australii zimą jest… 30 stopni Celsjusza, a mieszkańcy małych miasteczek prawdopodobnie nigdy nie widzieli śniegu. Dlatego wybrałam ten dość nietypowy kraj na zimową wycieczkę i zapraszam wszystkich czytelników do podróży razem ze mną!

Jak przygotować się do takiej podróży?

Hmm…  Na pewno nie jest nam potrzebna ciepła kurtka, ani zimowe buty, raczej coś lżejszego. Pamiętajmy, że kiedy w Polsce jest zima, w Australii sam środek lata, temperatura będzie więc dosyć wysoka. Przygotujmy się jednak także na wspinaczkę po terenie górzystym, nie tylko spacer po piaszczystych plażach. ;)

Zostaw odpowiedź